ROZWÓJ DUCHOWY
wiele osób pisze do mnie z pytaniami o swoja drogę ,cel w życiu ,czemu służyły nieszczęścia które ich spotkały itd ,czasami wstydzą się przed swoimi znajomymi swoich poglądów nawet oszukują samych siebie ,ale każdy z nas ma inna drogę aby odnaleźć siebie i właśnie o tej drodze chcę napisać parę słów.Zauważyłem że największym problemem dla ludzi stanowi zrozumienie istoty rozwoju duchowego ,myślą że jak zaczną się rozwijać to staną się kimś wyjątkowym ,kimś kto otrzyma jakąś misję ,zadanie ,dar ,potencjał itd Właśnie takie myślenie z poziomu chciejstwa na początku swojej drogi jest najczęściej przyczyną frustracji,rozczarowania i braku wiary w to co się osiągnęło.Nie można iść po rozwój duchowy z myślą ze on nam da jakieś dodatkowe profity ,mamy zacząć swój rozwój dla siebie ,dla uzyskania harmonii miedzy ciałem i duchem ,dla zrozumienia kim jesteśmy ,dla pozyskania takich wartości jak szacunek dla siebie i innych ,pokora ,skromność ,wrażliwość ,miłość ,wiara ,akceptacja Rozwój duchowy jest właśnie po to, jest czymś co samo w sobie daje nagrodę dla całej waszej istoty ,każdy potencjał dodatkowy jest jak bonus od życia ,jak wygrana w totolotka ,przecież nie płaczecie codziennie z tego powodu że nie wygraliście w loterii,dlatego nie płaczcie ze nie dano wam jakiegoś zadania albo że spodziewaliście się czegoś więcej ,samo takie myślenie to pycha i próżność i określa doskonale w którym miejscu rozwoju jesteście i po co zaczynaliście ten rozwój .Jeżeli myślicie że rozwój duchowy sprzątnie wasze wszystkie problemy,da wam pieniądze ,upragnioną miłość ,szacunek i z tego poziomu zaczynacie tą drogę, to znów skończy się to frustracją ,To można oczywiście osiągnąć ale dopiero gdy już poznasz siebie ,system dookoła i zaczniesz funkcjonować bez tzw."chciejstwa" .Przyjmujesz i zaakceptujesz doświadczenia duszy, te dobre i te złe ,wówczas zaczynasz bezinteresownie pomagać ,cieszyć się tym co masz ,doceniać wartość życia swojego i życia innych istot ,pozbywasz się lęków ,zamartwiania się o przeszłość na którą nie masz przecież już wpływu i wówczas zaczynasz tworzyć w teraźniejszości swoja przyszłość ,Gdy rozwój duchowy zaczynasz "czystą biała kartką" i nie spodziewasz się niczego otrzymać to każdy spokój ,każda harmonia ,każda medytacja ,każdy uśmiech jest jak dar losu i gdy go przyjmiesz zrozumiesz że rozwój polega na tym aby dawać , tworzyć,dzielić się tym co sam osiągnąłeś ,Jednak gdy dzięki swojemu rozwojowi otrzymasz uśpiony potencjał duszy albo nawiążesz kontakt z istotami z astrala ,obcymi to jest to kolejny dodatkowy prezent dla ciebie ale nie cel .Dlatego gdy zaczynasz drogę i nie wyznaczasz sobie takich wygórowanych celów, to nie będziesz później rozczarowany i nie zaczniesz obwiniać innych za swoją porażkę ,albo za swój nie dokończony rozwój .Największym przekleństwem osób które chcą się rozwijać ale też tych którzy zaczęli już tą drogę jest właśnie zazdrość o to, że ktoś otrzymał więcej od nich .Takie myślenie oznacza że w ogóle nie rozwinęliście się duchowo a jedynie spotęgowaliście niskie wibracje przy waszej istocie ludzkiej ,nabyliście wiedzę która została zmarnowana przez tak marne emocje jak zawiść ,zazdrość ,złość .Każdy z was ma inną drogę i szkoda że wielu z was widzi drogi innych ludzi a nie widzi ,nie skupia się , nie pielęgnuje własnej drogi .Patrząc z perspektywy tego co wydarzyło się w moim życiu przez ten rok zauważyłem że sam stałem się przedmiotem zazdrości wielu ludzi i gdy widzę osoby które piszą że chcą robić to co ja ,albo co moi przyjaciele i nie można im wytłumaczyć że każdy z nas ma inna drogę,inną dusze, ale każdy powinien się cieszyć że ja ma i że może ją poznać ,to proszę tylko o zrozumienie ,o akceptację siebie i mówię że z takim nastawieniem nie są gotowi aby rozpoczynać rozwój duchowy, bo skończy on się rozczarowaniem i irytacją .Nie mogę nikomu zabronić się rozwijać ,ale mogę udzielić wskazówek i właśnie jedną z nich jest to że rozwój nie jest po ta aby dostać jakiś bonus i puszyć się nim przed kolegami ale po to aby rozdawać pozytywną energie i szczęście wszystkim dookoła zachowując wartości o najwyższych wibracjach jak miłość ,szacunek ,pokora ,skromność ,radość ,wartościach które stoją przy Stwórcy .Największym szczęściem jaką daje rozwój duchowy ,to odzyskanie i zrozumienie istoty czystej wiary w siebie i w myśl Stwórcy ,która nas otacza ,zintegrowanie się z jego myślą i czucie całym sobą tego co stworzył dla nas ,reszta to dodatek jak wisienka na torcie .
W ciągu tego roku przeprowadziłem setki rozmów z ludźmi którzy chcą zrozumieć sens istnienia na tej planecie ,sens swojego bytu ,teraźniejszego wcielenia i zauważyłem że nie każdy musi przejść naukę medytacji,że niektórzy ludzie mają tak "stare" doświadczone dusze ,że teraz w tym czasie wystarczy im sama wiedza kim są i po co tu przyszli ,potrzebują tylko wypełnienia tej pustki, którą potęguje skasowanie pamięci w naszym wymiarze i gdy ta wiedza do nich spływa wówczas całe dobro jakie mają w sercu i duszy łączy się z rozumem i następuje dopełnienie całości ,do tego dochodzi odwaga w podejmowaniu decyzji i zmian w swoim życiu .Nie zawsze zmiany udadzą się za pierwszym razem ,nie zawsze wyjdą tak jakbyśmy tego oczekiwali ,ponieważ system, który nas otacza nie lubi gdy ktoś próbuje się z niego wydostać i tworzyć pozytywną energię ,nie lubi służyć ludziom ,on został skonstruowany aby ludzie wykonywali jego polecenia bez namysłu ,a nie po to aby go dostosowywali do własnych potrzeb.Dlatego gdy system przeszkadza nam w rozwoju ,w zorganizowaniu tego co postanowiliśmy , rzeczą którą nam pomoże ,a którą nabywa się poprzez rozwój duchowy jest akceptacja i zrozumienie wydarzeń .Jeżeli nie udało sie nam czegoś osiągnąć to nie wpadajmy od razu w depresję tylko pomyślmy ,co nam się nie udało ,gdzie popełniliśmy błąd ,gdzie jest luka w systemie która pozwoli nam ten błąd naprawić i zaakceptujmy że tak miało być ,zrozummy że to już jest przeszłość ,której nie zmienimy a nam dano kolejny czas aby wyciągnąć wnioski i zacząć znów działać .System uwielbia ludzi załamanych ,w depresji ,chodzących jak roboty ,natomiast przeszkadza tym którzy poszukują prawdy ,rozwijają się duchowo, bo doskonale wie ,że człowiek który zrozumiał że każde doświadczenie tu na ziemi ,złe czy dobre, służy zawsze rozwojowi jego pięknej duszy i gdy nauczy się przyjmować te doświadczenie bez zbędnych emocji ,zwłaszcza tych złych ,wówczas cieszy się darem jakim jest życie ,cieszy się z przestrzeni która go otacza ,cieszy się z istot które poznaje na swojej drodze bo wiem już że jego droga to tylko przystanek w wiecznej wędrówce naszej kochanej duszy a system jest tylko po to aby z niego czerpać a nie go zasilać .
Nie którzy ludzie czują teraz pustkę ,czują się tak jakby stali w rozkroku i nie wiedzą co ze sobą zrobić ,jakby ich życie toczyło się na rondzie ,bez możliwości wyjechania w jakąś drogę ,to uczucie jest teraz powszechne ,bo czas zmian jaki mamy na ziemi powoduje, że dusze mając obrane konkretne zadanie ,przygotowuje się do niego ,ale czas przed zadaniem polega tylko na przetrwaniu w absurdzie systemu ,dlatego proszę zawsze ludzi o akceptację ,cierpliwość i czasami jeżeli wiem co dana dusza ma do zrobienia informuję o tym ,dlatego tak dużo ludzi zgłasza się z podobnymi problemami ale każdy ma inną drogę i inne zadanie i to jest właśnie najpiękniejsze w naszym życiu.
W ciągu tego roku przeprowadziłem setki rozmów z ludźmi którzy chcą zrozumieć sens istnienia na tej planecie ,sens swojego bytu ,teraźniejszego wcielenia i zauważyłem że nie każdy musi przejść naukę medytacji,że niektórzy ludzie mają tak "stare" doświadczone dusze ,że teraz w tym czasie wystarczy im sama wiedza kim są i po co tu przyszli ,potrzebują tylko wypełnienia tej pustki, którą potęguje skasowanie pamięci w naszym wymiarze i gdy ta wiedza do nich spływa wówczas całe dobro jakie mają w sercu i duszy łączy się z rozumem i następuje dopełnienie całości ,do tego dochodzi odwaga w podejmowaniu decyzji i zmian w swoim życiu .Nie zawsze zmiany udadzą się za pierwszym razem ,nie zawsze wyjdą tak jakbyśmy tego oczekiwali ,ponieważ system, który nas otacza nie lubi gdy ktoś próbuje się z niego wydostać i tworzyć pozytywną energię ,nie lubi służyć ludziom ,on został skonstruowany aby ludzie wykonywali jego polecenia bez namysłu ,a nie po to aby go dostosowywali do własnych potrzeb.Dlatego gdy system przeszkadza nam w rozwoju ,w zorganizowaniu tego co postanowiliśmy , rzeczą którą nam pomoże ,a którą nabywa się poprzez rozwój duchowy jest akceptacja i zrozumienie wydarzeń .Jeżeli nie udało sie nam czegoś osiągnąć to nie wpadajmy od razu w depresję tylko pomyślmy ,co nam się nie udało ,gdzie popełniliśmy błąd ,gdzie jest luka w systemie która pozwoli nam ten błąd naprawić i zaakceptujmy że tak miało być ,zrozummy że to już jest przeszłość ,której nie zmienimy a nam dano kolejny czas aby wyciągnąć wnioski i zacząć znów działać .System uwielbia ludzi załamanych ,w depresji ,chodzących jak roboty ,natomiast przeszkadza tym którzy poszukują prawdy ,rozwijają się duchowo, bo doskonale wie ,że człowiek który zrozumiał że każde doświadczenie tu na ziemi ,złe czy dobre, służy zawsze rozwojowi jego pięknej duszy i gdy nauczy się przyjmować te doświadczenie bez zbędnych emocji ,zwłaszcza tych złych ,wówczas cieszy się darem jakim jest życie ,cieszy się z przestrzeni która go otacza ,cieszy się z istot które poznaje na swojej drodze bo wiem już że jego droga to tylko przystanek w wiecznej wędrówce naszej kochanej duszy a system jest tylko po to aby z niego czerpać a nie go zasilać .
Nie którzy ludzie czują teraz pustkę ,czują się tak jakby stali w rozkroku i nie wiedzą co ze sobą zrobić ,jakby ich życie toczyło się na rondzie ,bez możliwości wyjechania w jakąś drogę ,to uczucie jest teraz powszechne ,bo czas zmian jaki mamy na ziemi powoduje, że dusze mając obrane konkretne zadanie ,przygotowuje się do niego ,ale czas przed zadaniem polega tylko na przetrwaniu w absurdzie systemu ,dlatego proszę zawsze ludzi o akceptację ,cierpliwość i czasami jeżeli wiem co dana dusza ma do zrobienia informuję o tym ,dlatego tak dużo ludzi zgłasza się z podobnymi problemami ale każdy ma inną drogę i inne zadanie i to jest właśnie najpiękniejsze w naszym życiu.
Piękne Aron. Sławek
OdpowiedzUsuń