medytacja 4.05.2014 spotkanie z opiekunem dusz
4 maja 2014
. Miałem dzisiaj medytacje z duszą pierwsza (JEZUS) ,myślą światów ,zapowiedział swój powrót na ziemię ,ale i powiedział ze energia jaka spływa jest tak olbrzymia ze każdy może otworzyć serce i tworzyć nowe ,że wszystko jest w nas i to co dobre i to co złe ,wystarczy że dobro będziemy rozdawać dokoła a na zło odpowiadać uśmiechem ,że sami pokochamy siebie bo przeszłość jest juz nie ważna ,ważne aby w sercu zagościła wiara a nie smutek i żal za czasy których do końca nie rozumiemy a które mogą sprawić że nie przejdziemy dalej .myślą i wiara tworzymy teraz w teraźniejszości swoją przyszłość i to jest teraz najważniejsze ,byliśmy oszukiwani ,okłamywani ,przechodziliśmy przez doświadczenia duszy nie mając o tym pojęcia,byliśmy pożywką dla obcych i ich zabawkami, a mimo to dano nam szansę na to aby być szczęśliwymi ,wolnymi istotami .Pokazali mi dzisiaj nowy świat ,nigdy nie czułem się tak wolny i szczęśliwy ,nie obarczony żadną własnością ,żadnym kredytem ,żadnym lekiem czy złem ,świat w którym jesteśmy wspólnie z innymi rasami na równi ,w którym pomagają nam posprzątać bałagan po oczyszczaniu ,gdy zapytałem co mam zrobić abyśmy wszyscy tu trafili odpowiedz była krótka :pisz ,mów ,uleczajcie ,pokazuj ze ja i mój Ojciec istniejemy ,niech robią to ci których do ciebie posłałem ,niech uwierzą ze są wyjątkowi i ze otrzymali czas aby otworzyć swoje serca ,powiedz im ze ten co żyje przeszłością to nie żyje wcale ,że nie ilość ale jakość będzie tworzyła nowy świat i żeby nie płakali ale z uśmiechem żegnali tych co odejdą ,bo wracają do nas a my pomożemy im zrozumieć i dołączyć do nowego świata jak już go zbudujecie
. Miałem dzisiaj medytacje z duszą pierwsza (JEZUS) ,myślą światów ,zapowiedział swój powrót na ziemię ,ale i powiedział ze energia jaka spływa jest tak olbrzymia ze każdy może otworzyć serce i tworzyć nowe ,że wszystko jest w nas i to co dobre i to co złe ,wystarczy że dobro będziemy rozdawać dokoła a na zło odpowiadać uśmiechem ,że sami pokochamy siebie bo przeszłość jest juz nie ważna ,ważne aby w sercu zagościła wiara a nie smutek i żal za czasy których do końca nie rozumiemy a które mogą sprawić że nie przejdziemy dalej .myślą i wiara tworzymy teraz w teraźniejszości swoją przyszłość i to jest teraz najważniejsze ,byliśmy oszukiwani ,okłamywani ,przechodziliśmy przez doświadczenia duszy nie mając o tym pojęcia,byliśmy pożywką dla obcych i ich zabawkami, a mimo to dano nam szansę na to aby być szczęśliwymi ,wolnymi istotami .Pokazali mi dzisiaj nowy świat ,nigdy nie czułem się tak wolny i szczęśliwy ,nie obarczony żadną własnością ,żadnym kredytem ,żadnym lekiem czy złem ,świat w którym jesteśmy wspólnie z innymi rasami na równi ,w którym pomagają nam posprzątać bałagan po oczyszczaniu ,gdy zapytałem co mam zrobić abyśmy wszyscy tu trafili odpowiedz była krótka :pisz ,mów ,uleczajcie ,pokazuj ze ja i mój Ojciec istniejemy ,niech robią to ci których do ciebie posłałem ,niech uwierzą ze są wyjątkowi i ze otrzymali czas aby otworzyć swoje serca ,powiedz im ze ten co żyje przeszłością to nie żyje wcale ,że nie ilość ale jakość będzie tworzyła nowy świat i żeby nie płakali ale z uśmiechem żegnali tych co odejdą ,bo wracają do nas a my pomożemy im zrozumieć i dołączyć do nowego świata jak już go zbudujecie
Witam serdecznie
OdpowiedzUsuńDusza Jezusa jest w Niebie.
Z Niebem nie ma kontaktu żaden człowiek na Ziemi.
System kontaktu z Niebem i Bogiem jest bardzo kosztowny i niezwykle trudny zarówno dla Cywilizacji Nieba jak i dla człowieka.
Jedyny specjalnie przygotowany system kontaktu z Niebem jest dla Prowadzącego Misję w Czasach Ostatecznych na czas obecny.
Ludzie mają duchowe konakty astralne z kroniką Akaszy, z duchami, z opiekunami, z aniołami, z innymi cywilizacjami astralnymi.
Jezus obecnie przebywa w Niebie i na Ziemię już nie powróci.
Dowódem na to są słowa Boga zapisane w Apokalipsie w 3,4,5 wersecie pierwszego rozdziału.
Serca otworzyc nie można bo jest to funkcja niewłaściwa dla Duszy, właśnie w ten sposób astral wykrada człowiekowi energię potrzebną dla potrzeb Duszy.
Słowa cytuję " że wszystko jest w nas" i " że sami pokochamy siebie " są faktem, a smutek jest przyczyną w wielu przypadkach tzw. śmierci dla Duszy.
Pozdrawiam serdecznie
MariaMagdalena Struska de Merowing.
widocznie to co zapisano w kopii nie jest prawdą ,kto zna oryginał apokalipsy?biblii ? a kto zna kopie przepisywane przez rozumy i pod dyktando religii ? no właśnie ,więc jak mozna sie powoływać na kopie i wierzyć w nią .Jak można decydować za Jezusa ? umiejscawiać go w niebie tylko dlatego że mówi to książka której autor jest nie znany .Więc teraz okazuje się że jest wszędzie ,że może schodzić na ziemie i rozmawiac z ludźmi ,że w każdej chwili możę zejść tylko jak go rozpoznamy skoro nasz umysł zaprogramowano w/g "świętych "ksiąg ,ja widziałem i rozmiatałem z nim kilka razy ,a to że komuś nie mieści sie to w głowie to pokazuje tylko jak ciasną głowę ma ktoś ,jak bardzo zaprogramowaną ,dlaczego ciągle swoim umysłem ograniczamy Stwórce i jego dzieło ?ograniczamy możliwości istot które stworzył ? dlaczego wiemy lepiej od samego Stwórcy co może a czego nie może ,gdy uwolnisz rozum i serce wtedy dotkniesz swojej duszy ,poczujesz jej wolność i połączenie ze źródłem ,wtedy będziesz wiedzieć że wszytko jest możliwe bo ona nie zna ograniczeń ,ograniczenia zna tylko nasze ciało i rozum dlatego warto je połączyć w całość z sercem aby stać sie wolna istotą ,wolna od dogmatów ,religii ,świętych ksiąg itd wtedy otwieramy połączenie do wszystkich istot które wybrały światło a Jezus jest jedna z nich ,nikim wyjątkowym bo tam panuje równość ,nie ma podziałów na lepszych ,większych ,mądrzejszych ,jest tylko rozwój w czasie aby osiągnąć doskonałość i jedne dusze są pod koniec zabawy a drugie na początku .Zrozumieni przychodzi wtedy kiedy uwalnia sie umysł a nie wtedy kiedy zatruty jest dezinformacją z ksiąg .Ja nie cytuje ksiąg ,piszę to co widzę ,słyszę i co mi przekazują ,skoro trafia to do tysięcy dusz tzn że jest to pisane ich językiem ,natomiast zatruty rozum zawsze będzie miał problem aby przyznać że cos co zapisane jest w programie jako niemożliwe zamienić jako możliwe .Dusza jest zbyt piekna istotą aby mogła umrzeć po słowach czy czynach materii ,w końcu to one wracają do zródla a nasze ciała i rozum gniją w rowach lub palą sie w piecach ,więc zanim napiszemy że cos jest niemożliwe zastanówmy się czy własnie nie nastał czas kiedy wszytko zostanie pokazane i niemożliwe zamieni się na możliwe . ,
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńApokalipsa św. Jana z Patmos jest jedynym poza zmysłowym przekazem (listem) od Boga, a zawartym w Biblii.
cyt."umiejscawiać go w niebie tylko dlatego że mówi to książka której autor jest nie znany "
Autor może byc nie znany, ale treśc Apokalipsy jest ona rzeczywista i jest ona absolutnie zaszyfrowana. Takiego szyfru nie skonstruują specjaliści dysponujący obecnie najlepszymi technikami szyfrowania. To co uważasz, że ten tekst wymyślił sobie jakis nieznany człowiek dla zabawy? takie stwierdzenie jest absurdem i jest to niewykonalne. Apokalipsa powstała z przekazu od Boga, którego umysł piszącego nie pojmowął on był tylko swego rodzaju "drukarką", który przeniósł na papier to co chciał Bóg by znalazło się w Biblii. Inna sprawą jest twoje stwierdzenie że Jezus jakoby nie znajduje się w Niebie.Nie powinieneś zapominac o rzeczy podstawowej Jezus zyjący an Ziemi tak jak każdy inny człowiek z wcieloną Duszą żyjący an Ziemi posiada specjalny system duchowy, utworzony z sześciu inkarnowanych istot duchowych.Te istoty biorą udział w procesie świadomego życia człowieka przez cały jego czas.Natomiast Dusza w tym świadomym porcesie życia nie bierze udziału. Dusza po smierci odprowadzana jest do Nieba lub specjalnego systemu opieki i nie ma mozliwości kontaktu z nikim. Jezeli człowiek kontaktuje się poza swiadomie z jezusem lub kimkolwiek innym to kontaktuje się z istotami duchowymi bioracymi udział w procesie inkarnacji. ty miałes kontakt z istotą, która była inkarnowana w ciało człowieka zyjacego pod imieniem Jezus a nie z Duszą Jezusa istotą równa Bogu. Istnieje jeszcze inna możliwośc kontaktu duchowego, że w kontakcie bierze udział fałszywa istota duchowa podająca się za kogoś w twoim przypadku najprawdopodobniej taka istota brąła udział, która celowo przesłała fąłszywe informacje dla ciebie. Zdecydowana większośc kontaktów duchowych jest kontaktami z istotami fałszywymi. Twoja wypowiedź świadczy o tworzeniu filozofii ogólnie pozytywnej jednak nie mającej nic wspólnego z rzeczywistościa Boga i Duszy. Bóg i Dusza to cłakiem inny świat niż ten, który tu opisujesz. Twój świat to świat astralu zyją tam istoty wysoko i nisko rozwinięte, żyją dobre i złe. Człowiek od zarania dziejów znajduje sie pod wpływem istot złych. Jednak gdyby te złe istoty manifestowały się człowiekowi jako złe to szybko by je odrrzucił. One przemoca wykorzystują dobre istoty duchowe i za ich pośrednictwem przesyłaja tego typu filozofię jaka ty tu przezntujesz. Jednak nie jest to filozofia dotycząca Boga a astral z natury tez był dobry i cłay czas takie cywilizacje astralne istnieją. Bóg przyczynił sie do ich powstania zanim jeszcze postwał człowiek, po to by te pozytywne istoty duchowe zabezpiecząły procesy wcielania Duszy. Swego czasu w naszym wszechświecie zaczęły działac siły przeciwne zasadom życia w raju i stąd cłae zamieszanie. Pozdrawiam Maria MagdalenaS de Merowing.
ciekawe spostrzeżenia ,złe istoty mówią przez dobre tak że one nie wiedzą że te przez nie mówią ? u kogo widać ten brak wiary ? brak zrozumienia ? absurd że dobro jest zainfekowane złem bo jest tak słabe ? że złe mają taką moc że je do czegoś zmuszają? jak mozna zmusić czystą wodę aby się skaziła ? absurd w dogmacie i brak wiary jest wszechobecny dlatego gdy piszę że dobro jest wszechobecne tak trudno w nie uwierzyć gdy nie ma go w nas samych . apokalipsa to tylko przekaz ,ostrzeżenie ,ale to nie ten co ja pisał czy podawał ma wpływ na wydarzenia lecz ten co tworzy wszystko i wszystko może zmienić ,dlatego ludziom tak łatwo wierzyć że zło jest silniejsze od dobra i je do czegoś zmusza a tak trudno uwierzyć że to dobro cały czas kontroluje proces na ziemi i że wystarczy tylko zaufać duszy ,sobie aby pokazać innym że dobro istnieje i mozna je rozsiewać dalej .
OdpowiedzUsuń