"schody do nieba "-jak je zbudować -rozmowa z Buddą

Gdy znów po długich i trudnych spotkaniach z "pogubionymi "ludźmi położyłem się aby pomedytować i poprosić Górę o pomoc dla  nich ,zobaczyłem jasne ,piękne złote światło .Widziałem je już nie raz więc od razu pomyślałem że napełnię sie nim i przekaże dalej dla tych z którymi rozmawiałem w tym tygodniu .Przypadki które zostały skierowane do nas miały jeden wspólny mianownik ,czyli odejście od wiary w Stwórce ,wiele modlitw które popłynęło do tych ludzi miało skierować ich znów po światełko do serca ,stąd od razu pomyślałem że ta energia idzie właśnie po to,ale jak to w medytacji bywa nic nie jest takie oczywiste i nic nie można przewidzieć ,dlatego gdy z tego światła wyłoniła się piękna postać ,świecąca jak słońce ,pięknym światłem które nie raziło a raczej rozgrzewało całą moją istotę ,napełniało ja piękną czystą i dobrą energią wiedziałem już ze czeka mnie znów kolejna cudowna rozmowa .Wiedziałem kim jest bo spotkaliśmy sie już wcześniej ale wtedy był w towarzystwie innych opiekunów dusz ,tym razem BUDDA był sam .
Zapytałem CZEMU ZAWDZIĘCZAM TO SPOTKANIE ?
Witaj ,przyszedłem aby podzielić się z tobą i innymi istotami tym co zrobiłem ,tym jak żyłem i gdzie doszedłem .wczoraj otrzymałeś przekaz o nienawiści (oto on :nienawidzę ruskich ,żydów ,niemców -krzyczał młody człowiek ,dajcie mi karabin pozabijam wszystkich i będzie spokój ,Masz -powiedzieli w armii idź i zabijaj ,wziął karabin i z nienawiścią w sercu,z nieśmiertelnością w głowie zaczął strzelać ,w głowie myśl zabije was wszystkich i strzelał bez opamiętania i gdy zapadła cisza wychylił sie aby zobaczyć ilu zabił ,aby móc sie tym pochwalić wśród kolegów i nagle padł strzał ,wiedział że kula zmierza w jego stronę a w głowie pojawiła się myśl :JAK TO DLACZEGO JA potem padł martwy .Dusza uleciał do góry do światła i podeszła do opiekuna ,DLACZEGO JA ?zapytała przecież zabijałem wrogów ,broniłem kraju ,przecież byłem nieśmiertelny ,taki młody ? usłyszał OD ŻRÓDŁA OTRZYMAŁES JEDEN PODARUNEK -DAR ŻYCIA ,RESZTE WYBRAŁEŚ SAM ,PYTASZ DLACZEGO NIE ŻYJESZ ?CO BARDZIEJ SZANOWAŁEŚ PODARUNEK OD ŻRÓDLA CZY TO CO WYBRAŁEŚ? JEŻELI SZANUJESZ BARDZIEJ NIENAWIŚĆ OD ŻYCIA TO NIE DZIW SIĘ ZE STWÓRCA ODEBRAŁ CI SWÓJ PODARUNEK MÓJ PRZYJACIELU A ZOSTAWIŁ TYLKO TO CO WYBRAŁEŚ SAM CZYLI NIENAWIŚĆ .GDZIE JESTEŚ BEZ JEGO DARU ? WRACAJ I PRZEKAŻ TO INNYM ,NIE NIENAWIŚCIĄ ZMIENISZ ŚWIAT ALE SWOIM ŻYCIEM i stał cię cud ,chłopak przeżył śmiertelny postrzał ,gdy opowiedział to co przeżył ilu z jego przyjaciół w koszarach go posłuchało ?)
 dzisiaj opowiem ci o tym dlaczego Źródło pokazało ludziom moja drogę kontynuował Budda,Gdy zszedłem na ziemie wiedziałem że to życie tutaj jest tylko ułamkiem szczęścia jakie czeka nas po drugiej stronie ,blisko Źródła,dlatego chciałem jak najszybciej wrócić z powrotem ,pokazać ludziom że można wrócić do początku na skróty  .Dzięki medytacjom i swoim  życiem zacząłem wspinaczkę z powrotem do Góry .Na swojej drodze musiałem pokonać i zobaczyć wszystko co zostało stworzone aby nam przeszkadzało i pomagało w powrocie na Górę ,wiedziałem że spotkam istoty które mają za zadanie utrudniać nam powrót jak i te które nam w nim pomagają  ,Z jednymi walczyłem ,drugich słuchałem i gdy udało mi się dojść na sam szczyt ,zabrano mnie do Źródła ,tam bylem dumny z siebie i z tego co zrobiłem ,dumny z tego ze pokazałem ludziom tunel którym mogą powrócić szybko do Stwórcy ,jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem to co stworzyłem .Gdy usłyszałem :"zobacz jak stworzyłem ten świat" :zobaczyłem wieżowiec ,olbrzymi wysoki dom ,z wieloma schodami i wieloma windami ,jedną z nich jechałem ja ,wdziałem w niej swoją drogę ,wtedy usłyszałem pokazałeś ludziom że można dojechać do mnie windą ,ale nie powiedziałeś im że sam na dól zjechałeś też windą ,nie powiedziałeś im że droga na skróty to ominięcie wielu pięknych doświadczeń ,ominięcie piękna które stworzyłem,nie powiedziałeś im że każdy do mnie może wejść po schodach ,a schodami jest każdy dobry uczynek w ich życiu .Pokazałeś im jak dzięki medytacjom ,dzięki oddzieleniu  ciał materialnych i duchowych można wsiąść do windy i tu do mnie wrócić ,ale ja stworzyłem te ciała i dałem im dom w którym sami budują schody do mnie .Każdy z nich,sam wybiera drogę i czas budowy ,czas powrotu ,każdy schodek do mnie do dobry uczynek ,im jest ich więcej tym schody rosną szybciej ,tym więcej dobra ta istota tworzy ,a gdy jest bliżej mnie jej serce wypełnione światłem i szczęściem często nie przyspiesza budowy lecz prosi o to aby mogła zostać i dzielić się z nim z innymi ,wówczas ta istota wsiada do windy jedzie do mnie ,otrzymuje moja energię i wraca windą na poziom jaki sobie sama wybierze .Z moim światłem w sercu rozświetla schody budowane w mroku ,niszczone przez istoty które przeszkadzają w budowie .Pomagają budować schody do mnie ,gdy istoty są w zupełnej ciemności i kiedy brakuje mojego światła w ich sercu do budowy pierwszego stopnia .Wtedy zrozumiałem że otworzyłem dla ludzi kolejną windę ,ale sam wcześniej przyjechałem nią na ziemie ,bo moje życie poprzednie zbudowało schody do Źródła ,znało jego miłość i dlatego chciałem tak szybko znów poczuć to w sobie .Teraz gdy widzę jak wiele ludzi oddaje się medytacjom ,jak wiele ludzi przestaje żyć i próbuje na skróty wejść szybko na górę wiem że nasza droga jest pełna w tedy gdy doceniamy to co zostało stworzone ,gdy idziemy i żyjemy tak aby codziennie budować schodek po schodku ,aby zapraszać na nie inne istoty ,aby mogły zobaczyć i poczuć jak to jest być bliżej Źródła ,aby mogły same zacząć budować swoje schody.JA doszedłem na sama górę ,wjechałem windą i teraz tak jak reszta moich przyjaciół i dusz które weszły po swoich schodach na sama górę mogę szybko wracać na każdy poziom ,mogę pomagać się wspinać ,dodawać siły i energii tym którzy stoją lub zaczęli schodzić w dól ,mogę wskazać windę ,którą podjada trochę wyżej ,aby znów pełni sił zaczęli pokazywać innym jak wrócić do Źródła .Moja rola na ziemi była własnie po to aby pokazać ludziom windę ,pokazać ze medytacje mogą nas wywieźć wyżej ale nie zastąpią schodów do nieba .Widzę że windami jeżdżą dusze ,istoty które Źródło zsyła na pomoc w budowie schodów ,ja sam używam ich aby pomagać innym ,ale aby się tak stało najpierw musiałem tu wejść tak jak wszyscy potem mogłem obrać swoją drogę ,drogę przy Źródle ,drogę w jedności z Nim .Dlatego tak ważne jest aby ludzie zrozumieli że wszystkie istoty na ziemi ,wszystkie które były postrzegane jako myśl ,jako jedyna słuszna droga ,tak naprawdę sa ze sobą połączone ,pochodzą od jednego Źródła a na ziemie przyjechały po to aby pokazać ludziom geniusz Stwórcy ,pokazać ilość dróg jakie dał nam do wyboru aby sie z Nim spotkać .My widzimy jak ludzie sie spierają o to która droga jest najlepsza ,która jedynie słuszna ale przecież wystarczy zadać sobie pytanie GDZIE KOŃCZĄ SIĘ TE DROGI ?CO JEST NA JEJ KOŃCU ? a wtedy widzimy że wszystkie drogi prowadzą do tego samego Źródła ,więc jak można je podzielić na jedynie słuszne ? Gdy ludzie zrozumieją że religie to tylko informacje które zostały dane aby wybrać sobie sposób budowanie schodków ,nie będą się spierać o to która jest właściwa ,bo wszystkie one prowadzą do tego samego Źródła.
A CO ZE SCHODAMI BUDOWANYMI W MROK ? mrok jest po to abyście docenili światło ,ale aby je mieć w sercu dano wam wybór ,narzędzia ,rzeczy ,zdarzenia ,doświadczenia które powinny je zapalić .Każdy z was otrzymał na początku swojej drogi dar życia ,każdy z was w swoich wcieleniach dokonywał wyborów ,budował swoje schodki w zależności jak bardzo szanował dar od Źródła a jak bardzo to co wybrał .Ludzie i istoty szukają wiary w Źródło nie w sobie ale dookoła siebie ,szukają narzędzi które ich tej wiary nauczą ,szukają dowodów na istnienie Źródła ,szukają w doświadczeniach innych ,często kopiując ich życie a gdy to sie nie udaje ,często przychodzi zwątpienie i siedzą na swoich schodach ,nie rozumiejąc że kolejne wcielenie będzie podobne do tego w którym zwątpili ,będzie znów poszukiwaniem wiary i może ten proces trwać bardzo długo ,dlatego wiele dusz mówi że po drugiej stronie nic nie ma ,że nic nie widzą ,ale jak mogą coś zobaczyć skoro zgasiły światełko w sobie ,gdy jego nie ma żadna zabawka ,rzecz nie rozświetli mroku .Dlatego proszę przekaż ludziom aby nie szukali wiary w kartach ,rzeczach ,ćwiczeniach ,religii ale w samych sobie ,Każdy z nich ma ją w sobie ,ma światełko dane od Źródła tylko potrzeba iskry aby je znów zapalić .Tą iskrą są właśnie dusze które podróżują windą ,to one zatrzymują się przy schodach na których nie trwa budowa i mówią ,pokazują ,informują co trzeba zrobić aby zacząć znów budować ,niestety ludzie chcą aby ktoś budował za nich ,aby pomoc rozwiązała wszystkie ich problemy i stworzyła raj na ziemi ,nie rozumieją że każdy z nich musi sam dojść do Źródła i że im bliżej Niego jest tym ich życie staje się rajem .
Niestety aby docenić dobro zostało stworzone zło ,ja sam na swojej drodze walczyłem ze złem ,z demonami ,istotami ponieważ wracałem skrótami i musiałem przejść i poznać wszystkie przeszkody jakie postawiono nam podczas  budowania swojej drogi ,gdy udało mi się je pokonać ,ludzie i tak uwierzyli złu ,uwierzyli w kłamstwo że zło mnie ochrania ,zło nie mogło sie przyznać do tego ze zostało pokonane przez człowieka,wiec użyło tego do czego zostało stworzone - oszustwa i ludzie uwierzyli że moja droga to droga z demonami ,to tylko pokazało jak ludzie boją sie prawdy ,jak wolą wspólnie budować swoje drogi a raczej proszą aby ktoś ich po drodze przeprowadził ,dlatego wybrali religie i określili je jako jedynie słuszną drogę ,idąc ich drogą wielu z nich nigdy nie doszło do źródła ,ciągle wracają na ziemie aby znów zacząć budować swoje schody ale oni znów wybierają zbudowane  schody które urywają się w połowie .Teraz gdy Źródło zmienia wszystko ,kiedy tworzy nową myśl ,daje ludziom i innym istotom szansę na to aby rozpoczęli budowę swoich schodków i rozświetlali ją w mroku swoim światełkiem .Zamyka znany wam świat  ,pokazując mrok ,pokazując absurd systemu ,pokazując istoty złe które przeszkadzają budować  drogi ,pokazuje znaki nie mieszczące się w żadnych normach i standardach,pokazuje upadek religii które zabierają wolność myślenia i swobodę budowania schodków .Wiele dusz zjechało windą na ziemie aby pomóc wam zobaczyć światło na swoich budowach ,ja tez jestem z wami ale zamknięto mnie w klasztorze ,zamknięto w schemacie i dogmacie w tradycji ,zamiast dać mnie  ludziom abym mógł im podpowiedzieć jak dalej budować ,Dlatego będziecie widzieć jak upada tradycja ,jak nie ważna jest przeszłość ,system ,normy ,wtedy kiedy rozpoczyna się budowa schodów tylko w Górę ,jak ważne jest światło w waszych sercach ,bo tylko ono rozświetla wasze schodki .
CO ZNACZY ŻE NE WAŻNA JEST PRZESZŁOŚĆ ? przeszłość to bieganie po schodach w dół ,ilu z was ma na nią wpływ? ilu z was może ją zmienić ? przecież jeżeli zniszczycie schodek w przeszłości runie wszystko co zbudowaliście od tego momentu.Niestety ilu z was siedzi na tych schodach rozpamiętując to co wtedy było ,to jak to budowali ?ilu z was nie ma siły i odwagi aby zacząć budować dalej ?ilu z was w przeszłości szuka pretekstu aby zgasić światełko i tworzyć mrok ?Ilu z was będzie teraz żyć przeszłością bo boja się przyszłości ? Dlatego zostanie kasowana ,dlatego zostanie powiedziane to co zostało sfałszowane  ,po to abyście zobaczyli że ona nic nie tworzy ,że to wy sami tworzycie w każdej sekundzie waszego życia ,że to wy sami budujecie schodki do nieba  i bieganie po schodkach w dól zabiera wam tylko czas i energie potrzebna do budowania w gorę .Dlatego gdy zobaczycie jak byliście oszukiwani sami zostawicie ją i zajmiecie się budowaniem .Oczywiście wierzymy mocno że zrobicie to wszyscy ,że nie dacie się zatrzymać na schodach przeszłości ,oszukać istotom które przeszkadzają w budowie i zrozumiecie że jednym prawdziwym darem jest to co otrzymaliście od Źródła ,ŚWIATŁO W WASZYCH SERCACH A NIE MROK W UMYSŁACH .
Dziękuję ci za spotkanie ,wiem że wielu ludzi kompletnie nie wierzy w to co teraz przekazują dusze które zjechały "windami na ziemie ",ale skoro mamy tyle dowodów na ziemi ,tyle znaków ,tyle pięknych przesłań i wskazówek to mam nadzieję że nie będzie potrzebny wstrząs aby obudzić ludzi którzy siedzą na schodach i nic nie budują ?
Wiem o co pytasz ,o wojny ,kataklizmy ,pamiętaj że zawsze przed nimi ludzie mają wybór ,mogą tworzyć coś dobrego i budować piękne schody lub siedzieć w dogmatach i gasić swoje światła w sercach ,dlatego gdy wybór będzie z poziomu nienawiści ,przeszłości ,systemu ,tradycji,dumy ,buty to gdy przyjdzie czas wyboru to on sprawi które schody zostaną zniszczone a które będą budowane dalej,To wy zadecydujecie czy zburzyć schody tych którzy pchają was do wojny ,czy jednak wybrać nienawiść i przeszłość i zacząć wojnę . Więc widzisz że  to nie ja o tym decyduje ,nie mnie powinieneś o to pytać ,ja tak jak wiele istot dbam o to aby ludzie budowali swoje schody do nieba ,opiekuję się tymi duszami które idą moją wskazówką z ziemi ,ale jak widzisz gdy nie obarczają cię żadne dogmaty,gdy umysł i serce jest połączone  w świetle ,możesz spotkać wszystkie istoty podróżujące windą i sam nią podróżować .Natomiast to co wybierzecie zostanie wam dane .
Po tych słowach podziękowałem za rozmowę ,czy trzeba nam coś więcej wiedzieć ? Ilu z nas siedzi w przeszłości ,ilu z nas powtarza ciągle te same błędy ,czeka na upragniona miłość szukając jej w kartach ,czeka na pracę nie wiedząc co chcą naprawdę robić ,czeka na znak od Boga nie wiedząc że widzi go codziennie w lustrze ,używa ćwiczeń ,rzeczy ,które niby maja go im wpuścić do środka nie wiedząc że on tam jest od naszego urodzenia.Nie da się nauczyć wiary tak samo jak nie da się zapalić ognia wodą ,więc dlaczego tak ciężko nam jest utrzymać i nieść to światełko przez życie ?bo wolimy wierzyć wszystkim dookoła ,wolimy autorytety ,karty ,tarota,wróżki ,jasnowidzów ,książki,cudze życie ,naukę niż uwierzyć sobie i to że prawda jest taka prosta ,że wszyscy pochodzimy od jednego Źródła i że każdy z nas ma go w sobie tylko rozum o tym zapomniał a my w to uwierzyliśmy.
Kiedyś zadałem pytanie w medytacji DLACZEGO MAMY ROZUM I SERCE ?2 NARZĄDY TAK RÓŻNE OD SIEBIE ? odpowiedź była prosta bo jest dzień i noc ,dobro i zło i w was samych musza być 2 narządy które będą służyły jednemu i drugiemu  .Dlaczego zło walczy nie o wasz rozum ale o wasze serca ? odpowiedź na to pytanie pokazuje jak niedoceniane przez nas jest źródło naszego światełka .