DIAGNOZOWANIE LUDZI I KOLEJNE POTENCJAŁY ADEKWATNE DO SYTUACJI NA ZIEMI .czym się zajmuję
ZE WZGLĘDU NA DUŻĄ ILOŚĆ OSÓB I MAILI PROSZĘ WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE ABY WYKAZALI SIĘ ODROBINĄ CIERPLIWOŚCI I POCZEKALI NA ODPOWIEDŹ ze względu na bardzo dużo ilość zgłoszeń czas oczekiwania wydłużył sie i teraz wynosi około kilkunastu tygodni. , Proszę też przy zdjęciach dodać dowód wpłaty to przyspieszy czas diagnozy i ułatwi mi pracę oraz zaoszczędzi mi szukania przelewów na koncie Minęło 8 lat odkąd poznałem imię mojej duszy i zacząłem wspólnie z nią pracować .Dzięki tej pracy otrzymałem kilka potencjałów które pomagały wielu set ludziom zrozumieć ich drogę tu na ziemi .Teraz nastał nowy czas gdzie ludzie będą pracować nad sobą widząc to co się dzieje za oknem .Dlatego znów otrzymałem kolejny potencjał który pozwoli mi bardziej precyzować problem duchowy ludzi .Moje diagnozy trafiły do wielu set ludzi którzy o nie poprosili ,ich podziękowania i spotkania z nimi pokazały że prawda którą słyszą o sobie od obcej osoby ,powoduje że otrzymują dowód na to...
Pytanie zadałeś chrześcijanom a do takiego się zaliczam więc napiszę jak to widzę. Biblia to stara księga, Stary Testament był pisany dawno temu kiedy do ludzi przemawiała siła i władza - taki więc jest. Nowy testament jest pełen miłości i nauk Pana Jezusa które i Tobie są nieobce. Nie trzeba przestawać być Chrześcijaninem albo Islamistą aby być dobrym człowiekiem czy też człowiekiem oświeconym.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dusze wybrane to w większości chrześcijanie - Ojciec Pio, siostra Faustyna czy nasz Ojciec Klimuszko. Oni zostali wybrani przez Boga przez to co sobą reprezentowali natomiast osoby Tobie podobne chcą być wybrane i taka jest różnica między duszami. Biolokacja, uzdrawianie chorych, widzenie przyszłości było dane kilku chrześcijanom którzy nie tylko poprzez słowa ale przede wszystkim poprzez czyny udowodnili że są pokornego, bezinteresownego i wielkiego serca. Sami zresztą tych łask często nie chcieli a Wam zdarza się dążyć tylko do ich zdobycia, za wszelką cenę.
Także proponowałbym pozostawienie wyznania odwiedzających im samym bo coraz częściej szuka się tutaj co nas dzieli a nie że łączy nas miłość.
Panie Aronie!
OdpowiedzUsuńTo, że w Biblii słowa Jezusa są zniekształcone, nie ulega wątpliwości. Sam Jezus przecież nic nie napisał, a każdy słyszał, co chciał z Jego nauki. Apostołowie byli ludźmi być może najbardziej dojrzałymi, ale posiadali swoje ograniczenia. Podczas przekazywania nauk Jezusa dochodziło do tego, co znamy i dziś - każdy spostrzega i słyszy przez siebie i swój mózg i każdy to samo zdarzenie opisze nieco inaczej.
Ale proszę wziąć pod uwagę jeden fakt, o którym w Pana filmach nie słyszałam. Jezus nie był taką samą istotą jak każdy z nas. Wcielił się z o wiele wyższego poziomu niż ten, z którego pochodzi człowiek, z bezistotnej Boskości. Miał więc pełne prawo mówić, że On i Ojciec to jedno. Jego sedno było BOSKIE, a sedno człowieka jest duchowe.
Człowiek pochodzi z niższego poziomu, z duchowości. Może poprzez rozwój stać się dzieckiem bożym, jeśli rozwinie swojego ducha. Niestety, ludzie wywyższyli rozum nad ducha, czego skutki wszyscy dziś odczuwamy. Duch, sedno człowieka, to co decyduje o człowieczeństwie, iskra boża, jest nieśmiertelna, tylko że....u wielu ludzi zgasła lub ledwo się tli. To nic innego niż opisywany w Biblli grzech pierworodny.
Ale proszę nie wprowadzać ludzi w błąd, jakoby każdy był równy Jezusowi, bo skutki takiego myślenia będą opłakane.
Jezus mógł nauczać o Bogu, bo Go znał, mógł nauczać Jego praw i otworzyć ludziom drogę do raju. Jako Bóg w ludzkim ciele. I tak, jak niższy system operacyjny nie przeczyta wyższego, tak i my nigdy nie pojmiemy wyższych światów, a co dopiero Boskości. Obyśmy dotarli choć do duchowości, która jest poziomem dla nas przeznaczonym i nie ulega rozpadowi jak materia.
Jezus po śmierci połączył się z Ojcem ponownie, wrócił do punktu wyjścia. Z Jego nauk możemy korzystać i na nich będziemy się sądzić.
Iwona