Nowy potencjał - jak rozwijać sie duchowo -przekaz i przemyślenia

Tym razem ,chciałbym podzielić się z wami szczegółami prezentu jaki otrzymałem na święta a mianowicie poszerzeniem mojego potencjału o możliwość sprawdzania bytów ,podczepień ,klątw ,opętań oraz usuwania ich wraz z pomocą istot duchowych ,obcych.Do tej pory pomagał mi mój przyjaciel który opisał to w poście "Egzorcysta " jednak ilość kierowanych do nas ludzi jest bardzo duża stąd też zmiana planów na Górze .Ponieważ już mam podziękowania od ludzi którym pomogłem ,sygnały że nastąpiła zdecydowana poprawa lub że dokładnie zrozumieli to co przy nich było lub co na siebie ściągnęli i teraz wolni odzyskują energię i tworzą od nowa swoją przestrzeń ,dlatego poprosiłem moje istoty o wyjaśnienie czemu tak sie stało i jak każdy z nas może rozwijać się aby pomagać innym ,oto co dzisiaj usłyszałem w medytacji :
"Ludzie ,którzy rozwijają się duchowo musza pamiętać o tym aby ten rozwój przełożyć i przedstawić w świecie w którym żyją .Te dwa światy są ze sobą ściśle powiązane i nie może być tak ,że w medytacji jesteście piękną ,spokojną istotą ,w swoich domach uważacie na to co robicie a kiedy wchodzicie w świat rzeczywisty gdzie własnie macie pokazać to "obudzenie" ,ten spokój ,harmonie okazuje się że wolicie dostosować sie do świata i systemu .Wolicie oceniać ,osądzać ,wyzywać ,bluzgać ,kłamać ,oszukiwać ,krzywdzić ,mścić się ,odgrywać ,wstydzić tego co robicie i że jesteście na drodze odkrywania nowego ,pięknego świata który otacza wasz świat .Gdy to co robicie w świecie duchowym nie ma przełożenia w świecie materialnym i rzeczywistym wówczas otwieracie połączenie wszelkim bytom złym ,które widząc  ,że świat materialny jest dalej na 1 miejscu a wasze "obudzenie" to chwila zachcianka która ma służyć temu aby mieć "moce " które użyte w świecie materii mają was wynieść ponad innych , wtedy sami infekujecie się i stajecie się tacy sami jak inne istoty .Gdy wasz język jest pełen słów plugawych ,gdy nie potraficie zapanować nad językiem ,mową i czynami tak jak to robicie podczas "obudzenie" wtedy potencjał nie rośnie ale gaśnie .Wtedy cokolwiek powiecie nikogo nie przekona .Nikt nie będzie was słuchał ,ani wam wierzył .Jeżeli chcecie pomagać innym i się naprawdę rozwijać to wszystko to co widzicie i słyszycie w świecie duchowym powinniście przełożyć na świat materii .Wasza mowa ma płynąć jak morska fala ,wasze czyny maja być jak unoszące się na powietrzu piórka ,wasze myśli maja być błękitne jak niebo ,wasze prośby mają tworzyć czerwoną energię która ma pomagać innym .Kiedy słowa innych  już cie nie ranią ,kiedy oddajesz im uśmiech zamiast agresji i irytacji ,kiedy milczysz gdy widzisz że energia zostanie źle spożytkowana ,kiedy prosisz o pomoc dla innych i sam im pomagasz wtedy twoja przestrzeń rośnie .Powiększa się a co za tym idzie powiększa sie połączenie z nami .Wtedy przez to połączenie możemy przekazać więcej energii ,może przejść więcej istot ,możemy pomóc wam uruchomić w sobie potencjały jakie każdy z was ma .Wasza dusza może łączyć się z innymi ,może z nimi rozmawiać i pomagać innym zrozumieć co dzieje sie w danej istocie .Wszystko jest ze soba połączone ,wasze chciejstwo w świecie materii nie ma przełożenia w świecie duchowym .Tu króluje zrozumienie i akceptacja ,w materii pogoń i "chcę więcej i więcej ".Gdy zrozumienie i akceptacja poszerza "obudzenie" wtedy zostaje to połączyć z materią .W waszym świecie dano nadrzędna wartość która otacza was zewsząd ,wystarczy że ją zauważycie i zaczerpnięcie .Tą wartością jest miłość ,którą widzicie wszędzie dookoła ,wycinacie drzewa ale one was nie krzywdzą i kochają ,zjadacie zwierzęta ale one was kochają i sie rozmnażają ,trujecie powietrze wodę lasy ,trujecie planetę ale wszystko sie oczyszcza i nadal z wami jest ,wszystko co stworzył Stwórca oparte jest na miłości i doskonałości jakim On jest .Ta doskonałość otacza was i jest w was ,tylko wystarczy po nią sięgnąć .Nie uczą tego w waszych szkołach ,nie uczą tego na religiach ,nie przekazują wam tego rodzice ale każdy z was zszedł tu na tą planetę i zadaje sobie pytanie po co tu jestem ? Pyta rodziców ,nauczycieli ,mnichów ,mędrców ,guru ,mistrzów i wszędzie słyszy inną odpowiedź .
Pytamy dlaczego szukacie wszędzie tylko nie w sobie ? boicie sie głosu waszej duszy kiedy ostrzega was przed niebezpieczeństwem ,zagłuszacie głos waszego opiekuna który szepcze do ucha i ostrzega przed krzywdą .Teraz kiedy dostęp do odpowiedzi jest prosty ,kiedy świat duchowy posprzątany i jest dany dla wszystkich ,wystarczy że sięgniecie po to aby uzyskać odpowiedź PO CO ? To pozwoli wam spojrzeć na ten świat tak jak patrzy na niego Stwórca i my ,zauważycie co jest wam dane piękne i darmowe ,a co sami zatruwacie i niszczycie .To pozwoli wam dotknąć tego co nadrzędne we wszystkich światach a co wielu wyrzekło lub zbrukało .To spowoduje że usłyszycie duszę ,poznacie siebie i cel waszej podróży .Gdy wasza przestrzeń rozrośnie się tak że będziecie mogli pomagać ,dzielić się nią z innymi , wówczas zmieni sie materia i zniknie "chce więcej i więcej" a pojawi sie "jam jest z wami i ze wszystkimi " zmieńcie "ja na my" a wtedy każdy będzie używał jednego języka ,jednej myśli ,jednego czynu który połączy się z nadrzędnym i dotknie nas i inne istoty . Wszystko to jest w was samych ,każda wskazówka która prowadzi do tego aby byc naprawdę wodą a nie ściekiem .jak czujecie się kiedy kąpiecie sie w morzu ? skoro przyjemnie i wspaniale to dlaczego z waszych ust płynie ściek ? Gdy serce będzie czyste jak woda i z waszych ust i rozumu popłynie ta sama woda ,będziecie oczyszczali ten świat sami ale dopóki teraz nie potraficie zapanować nad ściekiem ,poproszono wiele istot które połączone "nadrzędną" aby wam pomagać zatamować ściek i nauczyć bycia czystą ,piękna energią. Wasz świat to połączenie które macie  w sobie ,połączenie ducha i materii ,dobra i zła ,to od was zależy co wybierzecie a gdy juz nie potraficie poradzić sobie ze ściekiem wokół was i toniecie w nim ,dano wam "obudzonych " którzy wyciągną was na brzeg ,pokażą ściek ,pokażą światło i czystą wodę i wtedy znów sami zadecydujecie gdzie chcecie żyć .Obudzeni ci dbają o język ,myśli i czyny ,poszerzają swoją przestrzeń ,słuchają swojej duszy ,słuchaj wiele istot i ciągle poszerzają swoja energie i swój potencjał .Tylko tak można zatamować ściek i zamienić go w czystą wodę >Każdy z was to oczyszczalnia wystarczy uruchomić jej główny tryb jakim jest serce aby zacząć zmieniać i oczyszczać świat w którym żyjecie.Wielu z was to robi ,wiele dusz prosi o pomoc ,wszystko po to aby znów ta planeta była pierwotna i czysta ,była arcydziełem jak wiele innych planet .A kiedy to sie stanie sami docenicie to co stworzyliście i co wam podarowano i nie będzie większej radości niż ta , że udało sie wam znów posprzątać waszą przestrzeń i waszą planetę "
Wielu ludzi zadaje mi pytanie: jak to jest że tobie zwiększają potencjał a mi nie? ,a ja zadaje jedno pytanie co takiego źle robisz ze nie idziesz dalej ? skoro nie widzisz błędu jak możesz  poszerzać potencjał ? Najpierw należy poszukać błędu ,potem go wyeliminować ,naprawić i wtedy iść dalej .Uczą nas , że to co robimy w świecie astralnym ,duchowym musimy przekładać na świat materialny w którym żyjemy .Ilu z nas mimo że medytuje ,używa przekleństw ,wyzywa innych ludzi ,jest agresywna ,ma pretensje do Góry że nie ma żadnych mocy ,ilu chce przenieść ten świat do portfela , a ilu tak naprawdę panuje nad językiem ,prosi o pomoc dla blizniego ,uśmiecha sie kiedy go wyzywają ,ośmieszają ,ilu nie zważa na słowa bo doskonale wie kim jest i żadne słowo nie może go zranić ,ilu pomaga i nie żąda za to żadnej zapłaty ?.To wszystko jest dokładnie widziane u Góry ,każda nasza myśl ,czyn ,słowo to energia która wędruje do istot które widzą każdą energie ,których nie da sie oszukać ,dlatego jedni noszą światło w sercu a inni pięknymi słowami lukrują mrok .Dobrze że w  każdej sekundzie naszego życia możemy wypędzić ten mrok i poprosić znów o światło .Znów budzić się i poznawać świat koło naszego .Wystarczy że zaakceptujemy swoja drogę ,drogę innych i zaczniemy tworzyć świat wspólnie z poziomy MY  a nie JA . Nie pytajcie mnie o to dlaczego ty ,nie piszecie że chcecie robić to samo ,poszukajcie w sobie nowej oryginalnej drogi ,poszukajcie połączenia z duszą a stworzycie coś co będzie dopełnieniem wszystkich dróg bo ten świat stanowimy my wszyscy wspólnie i działania każdego z nas osobno wpływają na losy innych i tej planety ,dlatego gdy zrozumiemy że razem jesteśmy jednością która może zmienić wszystko ,może posprzątać ten ściek i zbudować nowy piękny świat wówczas tak sie stanie i każdy będzie mógł powiedzieć że dokonał cudu .I właśnie o to was proszę dokonajcie cudu ,zmieńcie siebie ,pokażcie światu dokoła że macie odwagę nieść światło zamiast wszechobecnego mroku .Nie wstydźcie się tego że mówicie inaczej ,że nie bluzgacie ,nie oceniacie ,nie wyzywacie ,że uśmiechacie sie wtedy kiedy inni was obrzucają pustymi słowami ,poproście Górę aby pomogła tej istocie zrozumieć że zadaje sobie cierpienie ,Pokażcie że można robić rzeczy które nie mieszczą się w standardzie systemu , narzuconych kanonach ,nie bójcie się byc sobą i pokazywać jak piękne dusze stanowicie .Gdy otrzymacie szansę na zmianę ,na posprzątanie swego życia doceńcie ta nadrzędną wartość jaka jest miłość .przytulajcie swoje dzieci i mówcie że je kochacie ,zamiast się kłócić pokażcie drugiej osobie że ją szanujecie i że uśmiech i szczera rozmowa da więcej niz krzyk i agresja .Pokażcie że szanujecie i panujecie nad tym co mówicie i robicie ,wszystko to rozbija programy w głowach innych ,rozbija matryce pozakładane nad miastami .Ich energia wtedy zostaje zakłócona a ludzie widząc że można żyć inaczej ,spokojniej ,z uśmiechem ,że można żyć doceniając to co się ma i być szczęśliwym ,zastanowią sie po co tak gnają i kto im każe tak gnać .Czas jaki jest nam dany służy pobudce ,na świecie i w nas samych ,dlatego wykorzystajmy go aby miłość ,uśmiech ,radość towarzyszyły nam na każdym kroku ,zamiast tych smutnych min ,agresywnych spojrzeń ,irytujących zaczepek .
Nauczymy się łamać energię :gdy widzimy kłótnie ,zamilczmy ,lub podejdźmy do bliskiej osoby i powiedzmy że ja kochamy ,przytulmy się do niej aby wiedziała że agresja nic nie daje .Dano nam wszystko ,nadrzędną wartość we wszystkich wszechświatach ,doskonałość Stwórcy ,zostaje nam tylko po to sięgnąć a że ona zawsze jest przy nas ,w naszych sercach więc nie trzeba żadnego wysiłku aby z niej skorzystać .Wystarczy to zrobić aby pomalować swój świat na nowo i zaprosić do niego innych .CZY TO TAKIE TRUDNE ? chyba nie ,skoro jednym sie udaje i pomagają już innym .
Może dlatego jest nas coraz więcej bo poszerzamy swoją przestrzeń bez fałszu ,przekleństw ,używek ,osądzania ,wyzwisk ,patrzymy na drugą osobę z szacunkiem i prosimy aby otrzymała taką sama szanse jak my , na pobudkę ,na zmianę .Aby była szczęśliwa i radosna ,uśmiechnięta i dostrzegła świat który został nam podarowany .Tak trudno przerwać kłótnie z ukochana osobą ? po co sie kłócić z ukochana osobą ? po co wyzywać własne dzieci ?bić je ,zmuszać do spełniania swoich pragnień ?po co krzyczeć na chorego ? po co kopać bezdomnego?  po co krzywdzić bliźniego ? Nie ma w tym nic dobrego a mimo to wielu z nas robi to codziennie i nie potrafi przestać .Ale ilu wypiera że tak jest ? własnie to pokazuję że zamiast światła mamy mrok w sercach i dopiero gdy mrok ogarnie nas juz tak , że nie mieści sie to nam w głowie zaczynamy inaczej patrzeć ,myśleć i prosić o pomoc a przecież wystarczy się zatrzymać w trakcie kłótni ,nie powiedzieć uszczypliwej uwagi ,wystarczy milczeć i się uśmiechnąć aby zacząć odprowadzać mrok z serca i wpuszczać do niego światło .Jest nas bardzo dużo na tej planecie i nie wszyscy będą kierowani po koło ratunkowe ale każdy z nas może sie takim kołem stać ,wystarczy że zapanuje nad ściekiem i stanie sie czystą wodą i tą będzie rozdawał innym do picia .Cud jest w was samych tylko wystarczy uwierzyć że tam mieszka .