Ostatnio pisałem o planie zła w europie, o tym co jest szykowana dla nas .Jedak zawsze gdy zło planuje wprowadzić swój plan w życie ,to dobro reaguje natychmiast .Anomalie pogodowe w ciągu ostatnich miesięcy i ostatnio w Chile i Norwegi pokazują że nie da się utrzymać tego systemu przy takiej pogodzie .Że nie da się zbudować od nowa zalanych miast ,zniszczonych domów w starych technologiach ,że po to niszczy się beton aby zmienić wszystko .Wiele ludzi wypiera to co widzi za oknem i to o czym czyta w internecie i co już wreszcie pokazują w tv.Ale większość ludzi podłączona jest jeszcze pod kontrole umysłów i siejąc strach ,obawy ,lęki zasilają mrok dając mu energie do realizacji swoich zamiarów .W tym tygodniu diagnozowałem kolejne osoby i były to przeważnie osoby od światła ,którymi opiekowali się istoty z Oriona .Ich wygląd wielu z ludzi może kojarzyć się z wyglądem jakim opisywano Boga ,są wysocy z długimi białymi włosami i białą brodą która stanowi jakby przedłużenie ich włosów ,u
Moja modlitwa
OdpowiedzUsuń31.08.16.Oława
„Będę walić do Twoich drzwi”
Będę walić do twoich drzwi nie dam spokoju Ci
Nie odejdę z kwitkiem przecież mnie znasz
Wiem że tylko Ty moc zmieniania ludzi masz
Tyle już lat pukam do Twoich drzwi
Tyle już lat nie daję spokoju Ci
Zawzięta zdesperowana nie odejdę z kwitkiem
Od drzwi mego Pana będę tu pukać do rana
A nawet do końca moich dni
I po śmierci nie dam spokoju Ci
Choćbym wieczność pukać miała
Nie odejdę z pustymi rękoma od Twoich drzwi
Bo uwierzyłam Ci
Boże gdzie jesteś otwórz te drzwi i pomóż mi
Molekułka
Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
- Ewangielia wg św.Łukasza-
http://molekulka.blog.onet.pl/2016/09/01/bede-walic-do-twoich-drzwi/
Aronie dziękuję!to takie oczywiste i prostetu nie ma co komentować. Dajesz swoimi przekazami radość nadzieję i otuchę. To co mówisz jest wypisane także w mojej duszy. Być dobrym człowiekiem to takiea oczywiste i proste,a jednocześnie przez wielu niezrozumiane. Dziękuję Ci także za to, że wreszcie dzięki Tobie zrozumiałam dlaczego choć miałam cudownych rodziców, którzy wychowywali mnie jako oddaną i wierną katoliczkę zawsze w kościolach czułam się źle i nie mogłam podczas Mszy skupić się na modlitwie - od dzieciństwa! Może to dziwne mam 61lat i ciągle odnajduję się na nowo. Wiem, że w przebudzeniu nie jestem sama i to jest piękne!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie sie Ciebie slucha :D
OdpowiedzUsuń... moje serduszko pozdrawia twoje serduszko... :D
pogadaj_ze_mna